Od dziecka interesowała mnie geografia. Z zacięciem uczyłam się na pamięć stolic nawet najbardziej egzotycznych i odległych państw. Lubiłam układać drewniane puzzle, przedstawiające Polskę, podzieloną na województwa – wtedy było ich jeszcze 49, Europę czy Afrykę, szczególnie wymagającą ze względu na wiele drobnych elementów.
W podstawówce we Wrocławiu mieliśmy dostęp do wypukłych globusów i map, ale po opuszczeniu szkoły nie było już możliwości korzystania z tych pomocy. Z braku innych opcji ślęczałam więc godzinami nad wpisami dotyczącymi krajów, rzek, gór, wysp i mórz na Wikipedii. Jednak nie wszystkie szczegóły dało się tam wyczytać, bo przecież o wiele łatwiej pokazać jakiś punkt na mapie, niż go opisywać z detalami.
Zmotywowało mnie to w końcu do poszukiwań instytucji, zajmujących się tworzeniem tyflopomocy i po dłuższym wypytywaniu dotarłam do tego, o co mi chodziło.
Atlas Świata dla niewidomych i niedowidzących, wydany przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii w 2011 r. składa się z 38 wypukłych i barwnych plansz, które pozwalają na korzystanie z nich osobom niewidomym, słabo i zupełnie dobrze widzącym. Plansze umieszczone są w dwóch segregatorach w formie teczek z wygodną rączką i przedstawiają mapy fizyczne i polityczne wszystkich kontynentów, ale także plansze obrazujące klimat świata, rozmieszczenie prądów morskich, tektonikę, wydobycie surowców itp.
Co bardziej wnikliwi odkryją z czasem pewne braki atlasu, mimo to jest on bardzo przydatnym narzędziem dla ciekawych świata i lubiących podróżować palcem po mapie i nie tylko.
Zainteresowanych odsyłam do Biblioteki Centralnej DZDN lub na stronę
https://tyflomapy.pl/Atlas_Swiata.html