Tego się właśnie obawiałam. Coś, co trzeba robić regularnie, przestaje sprawiać radość i przyjemność, stając się obowiązkiem. Z obowiązkami zaś jest tak, że łatwo zaczynają ciążyć. Tak też się stało w moim przypadku z pisaniem minirecenzji przeczytanych książek. Kiedy przyszło mi pisać średnio co drugi dzień opinię, zaczęło mi to niemile doskwierać i wena mnie zupełnie opuściła. Tak więc o marcowych lekturach będzie zbiorczo z króciutkimi tylko adnotacjami.
Categories
Zaniedbałam mojego bloga
Tego się właśnie obawiałam. Coś, co trzeba robić regularnie, przestaje sprawiać radość i przyjemność, stając się obowiązkiem. Z obowiązkami zaś jest tak, że łatwo zaczynają ciążyć. Tak też się stało w moim przypadku z pisaniem minirecenzji przeczytanych książek. Kiedy przyszło mi pisać średnio co drugi dzień opinię, zaczęło mi to niemile doskwierać i wena mnie zupełnie opuściła. Tak więc o marcowych lekturach będzie zbiorczo z króciutkimi tylko adnotacjami.