Categories
Książki

Lion. Droga do domu – niezwykły scenariusz, który napisało życie

Okres świąt kojarzy nam się zwykle z nudą w telewizji. Mało kto ma ochotę na te same od lat powtórki. Jednak przy odrobinie determinacji można wyszukać coś, co przyjemnie zaskoczy.
Dla mnie taką miłą niespodzianką było trafienie w drugi dzień świąt na film “Lion. Droga do domu” na kanale TVP Kultura. Ta australijsko-amerykańsko-brytyjska koprodukcja z 2016 r. została nakręcona na podstawie scenariusza, opartego na książce o tym samym tytule autorstwa Saroo Briedley’a. Z kolei książka jest powieścią autobiograficzną w formie wspomnień.
Film, w którym główne role zagrali m. in. Dev Batel, znany ze “Slumdoga” i Nicole Kidman, wydał mi się na tyle ciekawy, że postanowiłam sięgnąć również po książkę, która jeszcze lepiej pozwoliła mi poznać niezwykłą historię Saroo.
A było tak: pięcioletni hinduski chłopiec wybrał się ze starszym bratem na dworzec. Brat zostawił go na ławce, obiecując, że niedługo po niego wróci. Mały Saroo zasnął, a gdy się obudził, brata nadal nie było. Postanowił go poszukać, m. in. w wagonie stojącego na peronie pociągu. Pociąg niespodziewanie ruszył i chłopiec trafił do Kalkuty – około 1500 km od domu. Był za mały, żeby wiedzieć, skąd pochodzi, nie potrafił też powiedzieć, jak ma na nazwisko. Z ulic Kalkuty trafił do domu dziecka, a stamtąd adoptowało go małżeństwo z Tasmanii.
Jak potoczyły się jego losy i czy chłopiec odnalazł swoją rodzinę,, tego dowiecie się oglądając film lub czytając książkę. Zachęcam do lektury.

Okres świąt kojarzy nam się zwykle z nudą w telewizji. Mało kto ma ochotę na te same od lat powtórki. Jednak przy odrobinie determinacji można wyszukać coś, co przyjemnie zaskoczy.
Dla mnie taką miłą niespodzianką było trafienie w drugi dzień świąt na film "Lion. Droga do domu" na kanale TVP Kultura. Ta australijsko-amerykańsko-brytyjska koprodukcja z 2016 r. została nakręcona na podstawie scenariusza, opartego na książce o tym samym tytule autorstwa Saroo Briedley'a. Z kolei książka jest powieścią autobiograficzną w formie wspomnień.
Film, w którym główne role zagrali m. in. Dev Batel, znany ze "Slumdoga" i Nicole Kidman, wydał mi się na tyle ciekawy, że postanowiłam sięgnąć również po książkę, która jeszcze lepiej pozwoliła mi poznać niezwykłą historię Saroo.
A było tak: pięcioletni hinduski chłopiec wybrał się ze starszym bratem na dworzec. Brat zostawił go na ławce, obiecując, że niedługo po niego wróci. Mały Saroo zasnął, a gdy się obudził, brata nadal nie było. Postanowił go poszukać, m. in. w wagonie stojącego na peronie pociągu. Pociąg niespodziewanie ruszył i chłopiec trafił do Kalkuty – około 1500 km od domu. Był za mały, żeby wiedzieć, skąd pochodzi, nie potrafił też powiedzieć, jak ma na nazwisko. Z ulic Kalkuty trafił do domu dziecka, a stamtąd adoptowało go małżeństwo z Tasmanii.
Jak potoczyły się jego losy i czy chłopiec odnalazł swoją rodzinę,, tego dowiecie się oglądając film lub czytając książkę. Zachęcam do lektury.

3 replies on “Lion. Droga do domu – niezwykły scenariusz, który napisało życie”

To, że znalazł, już na samym początku książki można przeczytać. Ciekawe, choć równocześnie trochę przdługo opisane jest, jak ją znalazł.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink