Categories
Książki

“Maria Magdalena. Kapłanka, dama, apostołka” – minirecencja

Wymęczyła mnie ta historyczno-biograficzna powieść. W trakcie lektury kilkakrotnie chciałam ją porzucić, ale szczypta ciekawości zwyciężyła.
Podtytuł wyznacza etapy życia Marii z Magdali i określa ramy tej historii.
Maria, pół Żydówka, pół Egipcjanka, traci matkę we wczesnym dzieciństwie. Opiekuje się nią starsza siostra, Marta i ojciec. W wieku 5 lat zostaje odesłana do dziadków do Egiptu, gdzie zdobywa wykształcenie w świątyni Izydy i zostaje kapłanką bogini. Już jako pewna siebie dziewczyna powraca do rodzinnego domu, gdzie styka się z wrogością ludzi, którzy nie akceptują jej wyzwolonego sposobu bycia, odbiegającego mocno od wizerunku żydowskiej kobiety. Doprowadzona na skraj szaleństwa, spotyka Jezusa i przemienia się w strażniczkę bramy światłości.
W książce znajdziemy sporo opisów rytuałów kultu bogini Izydy, wiele elementów nadprzyrodzonych, jak znaki, widzenia, przepowiednie. Autorka, Ewa Kassala, nie skupia się szczególnie mocno na kwestiach wiary chrześcijańskiej, choć odnajdziemy w tekście cytaty z Biblii. Na końcu zostaje przytoczona ewangelia Marii Magdaleny, niekompletna i dla mnie zupełnie niezrozumiała.
Książkę odebrałam jako rodzaj baśni, osnutej na życiorysie Marii. Oczekiwałam czegoś trochę innego.

Wymęczyła mnie ta historyczno-biograficzna powieść. W trakcie lektury kilkakrotnie chciałam ją porzucić, ale szczypta ciekawości zwyciężyła.
Podtytuł wyznacza etapy życia Marii z Magdali i określa ramy tej historii.
Maria, pół Żydówka, pół Egipcjanka, traci matkę we wczesnym dzieciństwie. Opiekuje się nią starsza siostra, Marta i ojciec. W wieku 5 lat zostaje odesłana do dziadków do Egiptu, gdzie zdobywa wykształcenie w świątyni Izydy i zostaje kapłanką bogini. Już jako pewna siebie dziewczyna powraca do rodzinnego domu, gdzie styka się z wrogością ludzi, którzy nie akceptują jej wyzwolonego sposobu bycia, odbiegającego mocno od wizerunku żydowskiej kobiety. Doprowadzona na skraj szaleństwa, spotyka Jezusa i przemienia się w strażniczkę bramy światłości.
W książce znajdziemy sporo opisów rytuałów kultu bogini Izydy, wiele elementów nadprzyrodzonych, jak znaki, widzenia, przepowiednie. Autorka, Ewa Kassala, nie skupia się szczególnie mocno na kwestiach wiary chrześcijańskiej, choć odnajdziemy w tekście cytaty z Biblii. Na końcu zostaje przytoczona ewangelia Marii Magdaleny, niekompletna i dla mnie zupełnie niezrozumiała.
Książkę odebrałam jako rodzaj baśni, osnutej na życiorysie Marii. Oczekiwałam czegoś trochę innego.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink